Temat Brexitu przypomina już niekończącą się telenowelę. Kolejny jej odcinek przyniósł nową prawdopodobną datę ostatecznego opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Ważny dzień ma mieć miejsce nie 31 października 2019, lecz 31 stycznia 2020. Czy jednak w ogóle dojdzie do Brexitu?
Brexit na koniec stycznia
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zgodził się na kolejne opóźnienie brexitu. Potwierdził to w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Podkreślił jednocześnie, że nie będzie dalszego jego opóźniania poza 31 stycznia 2020 roku. Zdanie zawarte w liście brzmiało następująco: “Na mocy brytyjskiej ustawy o wystąpieniu z Unii Europejskiej (nr 2) z 2019 roku, która została nałożona na ten rząd wbrew jego woli, nie mam prawa do podejmowania jakichkolwiek innych działań niż potwierdzenie formalnej zgody Wielkiej Brytanii na to przedłużenie”. Dodał jednak, że takie rozwiązanie jest szkodliwe dla brytyjskiej demokracji.
Unia za przesunięciem brexitu
W poniedziałek 21 października ambasadorowie 27 państw UE zgodzili się, że Unia zaakceptuje wniosek Wielkiej Brytanii o zmianie terminu brexitu. Formalnie rząd w Londynie musiał przystać na decyzję UE27 w tej sprawie. Teraz będzie mogła ruszyć procedura pisemna 27 państw członkowskich, która ostatecznie zatwierdzi odsunięcie daty wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Tym samym groźba twardego brexitu została oddalona.
Czy będą przedterminowe wybory?
Brytyjski premier zapowiedział, że chce, by doszło do przedterminowych wyborów, jeżeli UE zaproponuje przesunięcie brexitu na styczeń przyszłego roku. Jak oceniło BBC, szanse Johnsona na zdobycie poparcia dla takiego wniosku są niewielkie. Obecna kadencja Izby Gmin kończy się w 2022 roku. Zgodnie z ustawą z 2011 roku wprowadzającą stałą długość kadencji parlament może zostać wcześniej rozwiązany, ale muszą się na to zgodzić dwie trzecie posłów. Johnson już dwukrotnie złożył taki wniosek, ale za każdym razem był on odrzucany przez opozycję.
O dalszych ustaleniach będziemy informować na bieżąco.
Na podstawie: tvn24.pl
Chyba wszystko się wyjaśniło… Podobno datę wyjścia określono na 31.01.2020 r. Ciekawe jak duże będą konsekwencję dla transportu. Kontrole celne, znacznie dłuższy transport do Królestwa…