Ustawa Prawo o Ruchu Drogowych zawiera zapisy, które są wciąż niejasne nawet dla ekspertów, a co więcej, jest sporo częstych drogowych sytuacji, których ustawa nie przewiduje. Jak postępować w sytuacjach drogowych nieuregulowanych przepisami? Przedstawiamy kilka przykładów i potencjalne rozwiązania.
1. Skręcanie w lewo na skrzyżowaniu
W sytuacji, gdy znajdujemy się na typowym skrzyżowaniu z czterema prostopadłymi drogami pojawia się kłopot, kiedy jadący z przeciwnych stron kierowcy chcą w tym samym czasie skręcić w lewo.
Czy powinni się minąć prawymi stronami pojazdów, skręcając przed sobą, czy może każdy z nich powinien się minąć i skręcić na zakładkę, mając drugie auto po lewej stronie? Odpowiedzi na te pytania nie znajdziemy w przepisach. Z doświadczenia kierowców wiadomo, że lepszym rozwiązaniem jest skręt bezkolizyjny, czyli pierwszy sposób, ale to z kolei powoduje sytuację, że skręcający wybiera dość karkołomny tor jazdy ze względu na wielkość skrzyżowania – jedzie przez chwilę pod prąd. W związku z powyższym najlepiej więc wybrać taką metodę, jaką stosują inni uczestnicy ruchu lub podjechać ostrożnie i obserwować drugi pojazd.
2. Ustąpienie pierwszeństwa na skrzyżowaniu
Niektóre skrzyżowania są technicznie trudne do pokonania ze względu na kształt lub wielkość, w związku z czym niekiedy kierowcy mający pierwszeństwo przejazdu muszą ustąpić pierwszeństwa innym. Prawo tego nie zabrania, ale też w żaden sposób nie reguluje!
Problematyczne są skrzyżowania z pierwszeństwem łamanym, gdzie kierowcy nie zauważają znaku z układem drogi i mają wątpliwość co do pierwszeństwa, zatrzymują się i czekają na ruch innych. Co zrobić, gdy wiemy, że nie mamy pierwszeństwa, zatrzymujemy się, ale pojazd z pierwszeństwem nam ustępuje? Lub na odwrót – gdy mamy pierwszeństwo, ustępujemy innym, ale ci nie chcą ruszyć. Ile mamy czasu na rozpoczęcie jazdy? Jechać, czy poczekać, bo w każdej chwili drugi pojazd może ruszyć? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, ale najlepiej popatrzeć na kierowcę, który z pewnością da jakiś sygnał.
3. Wymijanie na wąskiej drodze
W naszym kraju sporo jest wojewódzkich i powiatowych dróg, które są bardzo wąskie i uniemożliwiają bezpieczne wyminięcie się dwóch pojazdów. Kierowcy są zobowiązani do zachowania bezpiecznego odstępu, a w razie potrzeby powinni nawet zjechać z drogi. Jednakże nie ma żadnego zapisu na ten temat w przepisach. Co więc obowiązuje? Kultura?
Nie do końca – na niektórych tego typu drogach i w niektórych ich fragmentach zupełnie nie ma miejsca na zjechanie, chyba że w zarośla lub w głębokie dziury. Czy wtedy kierujący jest zobowiązany do narażania swojego pojazdu na uszkodzenie? Czy jeżeli wystarczy, że zjedzie jeden, to ma zjechać jeden? Jeżeli tak, to który? Kto jest winien kolizji (najczęściej zderzenie lusterkami) gdy do niej dojdzie? W przepisach nie zapisano nic na ten temat i sprawę najprawdopodobniej rozwiąże dopiero policja w przypadku ewentualnego wypadku.
4. Ustępowanie pierwszeństwa pieszym
Jest to temat kontrowersyjny, który mimo wcześniejszych obietnic nie został uregulowany w przepisach. Zasadniczo pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem na przejściu dla pieszych, ale dopiero wtedy gdy na nie wejdzie. Jeżeli tylko przed nim stoi, kierujący pojazdem jest zobowiązany zwolnić, ale niekoniecznie przepuścić.
Pieszy ma zakaz wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, ale jest to względne, bo zależne od prędkości. Jeżeli przejście jest ustawione na drodze z prędkością dopuszczalną 90 km/h, wówczas wejście na jezdnię 50 m przed pojazdem można traktować jako wtargnięcie.
Jak więc się zachować, gdy pieszy przechodzi przez drogę dwujezdniową z wysepką na przejściu? Teoretycznie każda z jezdni jest traktowana oddzielnie, zatem pieszy ma pierwszeństwo na pasach jednej z jezdni, ale na drugiej nie, dopóki na nią nie wejdzie. Co jednak, gdy wysepka oddzielająca jezdnie jest tylko namalowana, jako obszar wyłączony z ruchu? Wówczas nie jest wysepką i cała szerokość przejścia dla pieszych powinna być traktowana jako jedno przejście.
5. Prowadzenie samochodu w gipsie
Nie ma żadnego zapisu dotyczącego tego zagadnienia w ustawie, więc teoretycznie można prowadzić samochód z ręką lub nogą w gipsie. Ale tylko do pierwszej kontroli drogowej!
Wtedy decyzyjny jest policjant, który może stwierdzić, że sposób w jaki kierujemy autem stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu lub pasażerów. Ale niekoniecznie musi tak być.
Generalnie przyjmuje się zasadę, że z jedną kończyną w gipsie można bezpiecznie prowadzić samochód z automatyczną skrzynią biegów. Można mieć jednak wątpliwość, jeżeli będzie to prawa noga, której używa się do przyspieszania i hamowania, bo o ile hamowanie lewą da się opanować w jeden dzień, to przyspieszanie może być bardzo trudne z czysto technicznych powodów – utrudniony dostęp do pedału przyspieszenia.
6. Co zrobić, gdy w korku jest motocykl?
Bardzo często zdarza się, że pojazdy jednośladowe omijają lub wyprzedzają stojące w korku samochody. Problem tym, że dla kierowcy jednośladu ogromną różnicę stanowi to, czy samochody jadą choćby z minimalną prędkością czy stoją. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z wyprzedzaniem, w drugim z omijaniem.
Kwestię sporną stanowią powyższe manewry wykonywane na tym samym pasie ruchu co samochód z jego prawej strony. Przepisy mówią jasno, że omijać można, ale wyprzedzać już nie. Ponadto, mówią o bezpiecznym odstępie i zachowaniu ostrożności. Jednak jeżeli dojdzie do kolizji, powstaje problem, bo motocyklista musi udowodnić, że samochód stał w miejscu i zachował wszelkie zasady ostrożności. Natomiast kierowca samochodu mógł po prostu ruszyć i delikatnie skręcić w prawo (zbliżyć się do prawej krawędzi drogi), a nie jest zobowiązany do ustąpienia miejsca nadjeżdżającemu z prawej strony jednośladowi
7. Który pas powinno zająć się wjeżdżając na rondo?
Są dwie zasady:
Jeżeli pasy nie są oznaczone znakami poziomymi lub pionowymi, zajmujemy je tak jak na klasycznym skrzyżowaniu (prawy do skrętu w prawo lub jazdy na wprost, a lewy do skrętu w lewo lub zawracania)
Nie ma znaczenia który pas zajmujemy, ponieważ z technicznego punktu widzenia na rondzie nie skręcamy w lewo
Jazda prawym pasem dookoła wysepki jest dość ryzykowna, przez policję uznawana za nieprawidłową, ponieważ powoduje ruch kolizyjny i do tego utrudnia się innym jazdę po rondzie. Z drugiej jednak strony, jeżeli wszyscy kierowcy znają przepisy odnośnie zmiany pasa ruchu (należy przepuścić pojazd znajdujący się na pasie ruchu), wówczas nie ma problemu.
8. Parkowanie blisko skrzyżowania
Zgodnie z ustawą nie można samochodu zaparkować w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania. Problem jest jednak w tym, że nie wiadomo od którego punktu powinno się liczyć tę odległość… Czy należy mierzyć od drogi poprzecznej, czy miejsca, w którym nasza droga zaczyna tworzyć łuk. Czy liczy się krawężnik, czy też nie?
Oczywiście to sytuacja hipotetyczna, ale gdy straż miejska będzie chciała wystawić mandat, to może być zupełnie realna. Przepisy nie regulują sposobu pomiaru!
Warto pamiętać o tych kilku zasadach podczas poruszania się po drogach.
Na podstawie: autokult.pl
Dodaj komentarz